Tymczasem przyznaję się, że przed wyjazdem niestety nie zdążyliśmy z Pawłem zrealizować zaplanowanych zdjęć, dlatego ostatnio na blogu bardzo oszczędnie. Wszystko jednak nadrobię, obiecuję. :) Dla Was dzisiaj zestaw dość pasujący do chłodnych dni, w mocniejszym klimacie. Pastelowo różową, welurową bluzkę połączyłam ze skórzaną kamizelką i spodniami ze wstawkami ze skóry. Swoją drogą, nie wiem czy widać u Was, że bluzka jest pastelowo różowa? :) Całość dopełniłam bransoletkami z ćwiekami i nitami, koralikową bransoletką z czaszką oraz moimi kochanymi, panterkowymi lordsami od MERG!
